W krajach skandynawskich płatności kartą stały się już na tyle popularne, że gotówka występuje w obiegu naprawdę w małej wartości. Tam nawet za gazetę od ulicznego sprzedawcy możemy zapłacić przy wykorzystaniu terminala. Na przykład w Finlandii, transakcje bezgotówkowe to aż 80% wszystkich operacji płatniczych natomiast duński rząd poinformował właśnie, że już z początkiem tego roku większość sklepów może w ogóle zrezygnować z płatności gotówką.
Patrząc na zestawienie zakupów w Polsce musimy przyznać, że u nas wygląda to nieco inaczej. Nadal 82% zakupów realizujemy przy wykorzystaniu gotówki. Dziwi więc fakt, iż Polacy są pionierami patrząc na popularność płatności elektronicznych. Według ekspertów, w naszym kraju jest pod tym względem olbrzymi potencjał. To właśnie Polacy najchętniej zaczynają zmieniać swoje przyzwyczajenia na rzecz nowych technologii. Warto przy tym dodać, że tylko w ciągu jednego roku ilość transakcji bezgotówkowych wzrosła o około 30%. Patrząc na ostatnie dwa lata, z terminali korzystamy aż o 50% częściej. Kartą bądź telefonem płacimy przede wszystkim dlatego, że tak jest wygodniej, bezpieczniej i szybciej. Zachęcają też płatności zbliżeniowe, dzięki którym bez żadnej autoryzacji zapłacimy za zakupy do kwoty 50 złotych.
Zdaniem specjalistów, proces zwiększania popularności płatności bezgotówkowych jest jak najbardziej słuszny a fizyczny pieniądz w ciągu najbliższych 10 lat może w ogóle przestać istnieć. To nie tylko ogromne oszczędności w procesie produkcji monet oraz banknotów, ale również możliwość pełnej kontroli przepływu środków. Dzięki temu zwalczać można nielegalne interesy, czyli tzw. pralnie brudnych pieniędzy. To również korzyści dla mieszkańców mniejszych miejscowości i wsi, w których nie funkcjonują oddziały banków czy bankomaty.
Sam Bill Gates jest przekonany, iż do 2030 roku karty płatnicze bądź płatności przy pomocy telefonu/smartfonu wykorzystywać będzie ponad 2 miliardy ludzi na całym świecie, którzy jeszcze dzisiaj korzystają tylko z gotówki. Postęp wdrażania nowych technologii w kwestiach finansowy jest tak szybki i wydaje się, że już nieunikniony.
I chociaż fachowcy zauważają pewne ryzyko związane z korzystaniem jedynie z kart – na przykład kradzieże środków i danych zapisanych na danym nośniku, to zwolennicy tychże środków płatniczych zapewniają, iż indywidualne kody PIN oraz bieżąca kontrola własnego stanu konta zabezpieczy karty na tyle, by do takich sytuacji nie dochodziło.
Co jednak w sytuacji, kiedy cały system elektronicznych płatności przestałby działać? Wydaje się to niemożliwym wobec dzisiejszych zabezpieczeń aczkolwiek zawsze istnieje takie ryzyko – znana nam wszystkim jest przecież „złośliwość rzeczy martwych”. Znak zapytania i wątpliwości stawiane są również w kwestiach ochrony naszej prywatności – płacąc gotówką możemy ją zachować natomiast każda transakcja realizowana kartą pozostawia po sobie ślad. Z drugiej jednak strony, z pewnością zapobiegnie to nieuczciwym działaniom w ramach finansowego rynku.
Używanie gotówki w sklepie zależy od rozwoju rynku terminali płatniczych w danym kraju. Warto mieć przy sobie gotówkę bo często w sklepie można usłyszeć że płatność kartą tylko od 10 złotych.