Okazuje się, że transakcje bezgotówkowe są dużo bardziej bezpieczne aniżeli te przy wykorzystaniu fizycznych pieniędzy. Każdy właściciel karty bankowej powinien być jednak świadomy zagrożeń, jakie mogą wynikać z jej użytkowania oraz ponosić pełną odpowiedzialność za swoje działania.
Poniższy artykuł szczegółowo opisuje możliwe schematy przejęcia środków zgromadzonych na koncie bankowym za pomocą karty przez niepowołane ku temu osoby. W tekście zawarte zostały również porady, jak ryzyko to w znaczny sposób zminimalizować. Dzięki temu transakcje bezgotówkowe staną się bezpiecznym standardem a płatności za zakupy będą dokonywane dużo szybciej i wygodniej.
Możliwa kradzież środków z konta może odbyć się za pośrednictwem bankomatu a złodzieje nie potrzebują w tym celu ani wiedzy na temat kodu PIN ani nawet naszej karty. W ostatnim czasie dosyć głośno było o metodach na zeskanowanie karty – nad bankomatem montowane mogą być mikro kamerki, dodatkowy skaner na klawiaturze czy do paska karty. I chociaż takie przypadki mają miejsce naprawdę rzadko to lepiej wybierać bankomaty, w pobliżu których znajduje się kamera. Dobrym rozwiązaniem jest też wybór bankomatów, które zamontowane zostały w placówkach banków. Pamiętajmy też o tym, by zawsze zasłaniać wpisywany kod PIN i rezygnować z dokonania transakcji, jeśli cokolwiek w budowie bankomatu czy znajdujących się w najbliższej okolicy osób nie będzie nam pasować.
Kradzież samej karty czy jej zeskanowanie teoretycznie możliwe jest również w sklepach i punktach usługowych. Właśnie dlatego nigdy nie oddawajmy karty sprzedawcy. Samodzielnie wkładajmy ją do czytnika a jeśli robi to ekspedient to upewnijmy się, że przeciąga ją przez terminal jednokrotnie. Wpisując kod PIN, zawsze zasłaniajmy klawiaturę dłonią.
Nie wszyscy chcą również korzystać z kart zbliżeniowych chociaż te są w pełni bezpieczne. Umożliwiają przeprowadzenie transakcji do kwoty 50 złotych, bez konieczności podawania kodu PIN. Ta łatwość i szybkość realizacji transakcji bezgotówkowej sprawia, że Polacy nie mają do tychże kart zaufania. Z drugiej zaś strony jesteśmy pionierami, biorąc pod uwagę innowacyjne technologie w sektorze bankowości.
Okazuje się, że Polacy boją się najbardziej przeprowadzania przypadkowych zapłat kartą zbliżeniową bez świadomości. To tak naprawdę mit bowiem karta ta nie działa z większej odległości aniżeli 5 centymetrów. Aby w pełni zabezpieczyć się jednak przed taką ewentualnością, zaleca się noszenie w portfelu dwóch kart, wtedy żadna z nich bez naszej wiedzy nie zostanie obciążona bowiem ich pola magnetyczne będą zakłócane.
Niepokój wzbudzają również zakupy internetowe. Obawiamy się, że nasze dane „wypłyną” poza sklep online bądź opłacony towar nie zostanie wysłany. Aby uniknąć tego rodzaju przykrych doświadczeń warto za każdym razem sprawdzać nie tylko opinie o danym sklepie, ale również jego parametry techniczne. Bezpieczny e-sklep to ten, który posiada ważny certyfikat SSL. Dobrą praktyką jest również nie zapisywanie na stałe danych z karty w danym sklepie.
Pamiętajmy, że oszukańcze transakcje przy pomocy kart bankowych to jedynie 0,003% patrząc na wszelkiego rodzaju transakcje bezgotówkowe. Co więcej, karty są dzisiaj o wiele bardziej bezpiecznym narzędziem płatniczym aniżeli gotówka, którą możemy zgubić bądź może zostać nam skradziona.
Fałszerstwa wśród kart płatniczych stanowią tylko malutki odsetek a i tak każdy się ich boi.
Trzeba się chronić przed procederem na wszystkie możliwe sposoby jak się da. Jednym z nich jaki zawsze używałam była rezygnacja z karty zbliżeniowej i wybierałam normalną kartę wymagającą wprowadzenie za każdym razem pin. Wygoda i lenistwo drogo czasami kosztuje.